Historia Polski obfituje w daty wielkie i w daty tragiczne. W okresie, który dziś chcemy przypomnieć, jedne przeplatały się z drugimi.
Wszystko zaczęło się w fatalnym dla naszego kraju wieku XVIII. Pomimo wzmożonych prób ratowania Polski przed upadkiem, które podjęli światli obywatele, doszło do trzech rozbiorów. Ostatni, poprzedzony bohaterskim zrywem społeczeństwa pod wodzą Tadeusza Kościuszki, nastąpił w 1795 roku. Ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski abdykował, a nasz kraj zniknął z mapy Europy. Nie zginął jednak naród, który nieustannie dążył do odzyskania niepodległości. Dowodem tego były kolejne dwa powstania narodowe, w których Polacy dowiedli swej miłości do ojczyzny, bohaterstwa i zdeterminowania. Niestety powstania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Stały się przyczyną kolejnej tragedii narodu polskiego: więzień, zsyłek, przymusowej emigracji.
Noc zaborów trwała 123 lata. Dopiero kolejna wojenna zawierucha, która ogarnęła cały świat, przyniosła Polsce szansę na odzyskanie niepodległości, którą Polacy wykorzystali. 11 listopada 1918 roku odrodziła się Rzeczpospolita.
Jutro będziemy obchodzić 102. rocznicę tego wielkiego wydarzenia.
Pamiętajmy o tych, którzy walczyli o naszą wolność.